Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2017

Gdy fagocista spotyka fagociste

  Całe pojęcie najlepiej obrazuje dowcip zasłyszany na jednej z lekcji. Co robią fagociści na pustyni? Rozmawiają o stroikach. *Badum tsss....*   Pewnie część  z Was nie zrozumiała "żartu". W głównym zamyśle chodziło o absurd, jaki jest rozmowa o dwóch kawałkach drewna, wróc trzciny połączonych ze sobą drucikiem w obliczu zagrożenia i prawdopodobnej śmierci. Szczerze? To śmieszne, ale prawdziwe.

Jak dobrze nie posłuchać szcześciolatki

Zacznijmy może od czegoś bardzo luźnego. Obecnie jestem w wieku, w którym podejmowana jest decyzja o kierunku jaki chcesz obrać w życiu. Wybór szkoły mam za sobą, ale o tym nieco później. Wzięło mnie natomiast na przedszkolno-szkolne wspominki i śmieję się sama z siebie.

Zapalmy stos siana

  Jest pewna piosenka Elektycznych Gitar, która opisuje moje myśli w tym momencie. Co ja robię tu? Prawdopodnie łamię kolejne żelazne postanowienie, które jak do tej pory leżało zapomniane na dnie mojego umysłu. Wszystko jak widać się zmienia i BUM oto jestem! Zwarta i gotowa do opowieści. Bardzo długiej opowieści, która z fikcją będzie miała mało wspólnego.   Jako początkujący muzyk-amator chciałam po prostu podzielić się skrawkiem życia, które obecnie przypomina wyścig z czasem. W końcu spełnianie marzeń wymaga ogromu pracy, a dzielenie życia na dwie szkoły jest dosyć trudne. Na szczęście były przede mną osoby, którym udało się przetrwać ten okres, a więc pora i na mnie.   Myślę, że to miejsce nie okaże się totalnym dnem. Mam przygotowane kilka pomysłów co mogłabym powiedzieć, jaki temat poruszyć i którą częścią twórczości się podzielić. Co z tego wyniknie? Nie wiem, ale będzie to z pewnością ciekawe doświadczenie.   Pomimo mojego pozytywnego nastawienia do całego projektu oba